Siedziba klanu DelissuisAssali

Shina · Gość

witam was wrzysdkich grzecznych i oczywiscie tych nie grzecznych...
Mam na imie Shina i pochodze... no wlasnie nie wiem <smutne to prawda?> wychowalam sie w ciemnej dolinie, gdzie swiatlo dzienne nie dochodzi. Nie pamietam jak sie tam znalazlam... Pamietam tylko ze bylam nie znosna i siwiat mnie znac nie chcial. Majac lat 13 udalam sie w siat szukajac przygud i informacji o mojej rodzinnie, ktorej zupelnie nie znam do tej pory. Przemiezylam mnustwo dni i nocy.Chciano mnie zabic, utopic, porwac nawet z pragnienia mialam umrzec w dolinie smokow. Obecnie spedzam marny czas w zaswiatach... tak mi sie zdaje... bo coz mozna robic na cmentarzu samej...
O klanie sie dowiedzialam bo ujrzalam ELFA... co nosi wasz herb. Byl to chyba sam lider klanu.
Klanu nie mialam wczesniej, a czego tego nie wiem. tak jakos wyszlo
aha zapomnialam... Szkole sie w czarnej magi... czyli jestem jurz spellchowlerkom. Mam 52 level i napefno sie wam przydam
Embarassed
Pozdro Very Happy Very Happy Very Happy Laughing Laughing Laughing Laughing Smile Smile Smile Cool Cool Cool
Potrzbuje pomocy w spręcie bo sama nieporadzem zlorzyć.
To ja Shinajuż pisalam wczesniej ale mialam za niski lvl i mnie nieprzyjeliście.

Gość

wtdey mialam 26 kronk i dlatego mnie nieprzyjelisicie

Vissena

<Załamuje ręce> To znów Ty... taaak pamiętam. WTEDY nie przyjęliśmy Cię nie ze względu na wiek a ze względu na język, który od tego czasu jak widać się nie zmienił. Jeśli chcesz, by w ogóle któś tu z Tobą rozmawiał, lepiej szybko napisz nowe podanie TYM RAZEM poważniejsze.

Djenn

Bogowie...
"Klanu nie mialam wczesniej, a czego tego nie wiem. tak jakos wyszlo"
Pewnie chwila zaćmienia ale ja TO pamiętam. Szło jakoś tak: "Do kalnu"
Rozumiem że i tym razem po prostu żartujesz.

Aselar

Jasno włosa elfka ujęła pergamin w swoje smukłe dłonie i poczeła wodzić wzrokiem po naniesionych nań runach, po chwili obróciła go do góry nogami i znów przeleciała wzrokiem, powtórzyła to jeszcze kilka razu przekręcając pismo w różnych pozycjach
Czy ktoś mógłby mi przetłumaczyć ten bełkot a szczególnie końcówkę?

Cidius

<Bierze pergamin z rąk Aselar i zerka uważnie na pismo>Zaraz, zaraz, gdzieś już widziałem tekst spisany podobnym językiem, spróbuję przetłumaczyć. <Szuka w pamięci słów w najstarszych mowach, w językach elfów, ludzi, orków nawet, ale w żaden sposób nie może pojąć sensu tekstu. Nagle błysk, olśnienie, a za olśnieniem odległe i zamazane wspomnienie siebie samego w towarzystwie kilku krasnoludów i wielkiej flaszki zacnej śliwowicy.>Ach, a więc to stąd znam podobną mowę... Krasnoludzkie nalewki w ilościach niezdrowych...<szepcze do siebie, po czym oddaje elfce zwój i mamrocząc coś o słabych głowach Spellhowlerów i pospiesznie wraca do swych codziennych zajęć.>

Marantha

<Spogląda na brudną i postrzępioną kartkę>

No cóż, każdy stara zaprezentować się jak najlepiej, wchodząc jako gość do nieznanego domu. Jednym to wychodzi lepiej, innym gorzej...

<Wyjmuje z kieszeni sukienki pióro i pośpiesznie kreśli na odwrocie kartki kilka słów>

Powiedz droga Shino, co Cię do nas sprowadza? Co jest dla Ciebie ważne i czego od Bractwa oczekujesz, bo napisałaś jedynie o uzbrojeniu..

<Przysuwa się bliżej kominka i ogrzewa zmarznięte dłonie nad ogniem>
Eh, straszna mgła była dzisiaj w Zaklętej Dolinie i ziąb okrutny. <kicha>
Pewnie się przeziębiłam i Erav także. Może Zan przygotuje wieczorem jakieś ziółka lecznicze..

Zan

<czyta pozostawiony pergamin>
No tak, i myslisz że jak troche podrosłas to wszystko załatwi ?
Popatrz kobieto na proźby o wstąpienie do naszego bractwa Maranthy, Cidiusa, Veloriana i wtedy zobacz co zrobiłaś źle. A i takie coś jak "Do bracfa Very Happy

" nie wypada w żadnym przypadku, jeśli nie wyślilsz się choć bardziej nad swoim podaniem to nie masz szans w tej gildii, bo ja moge znieść wieli ale to co ty tu piszesz ...
Ps. Nawet formy dawnej nie zmieniłaś...

Velorian · Gość

<Smutny Mroczny Elf siedzi sobie pod ścianą popijając sok i przypatrując się całej sytuacji, schylił głowę i zaczął coś do siebie mówić jakby coś mu sie przypomniało, aż wstał i zaczął skrobać swoim srebrnym piórem po krótkim pergaminie> Hmn.. daj powód, ale taki szczery, dlaczego chcesz wstąpić do naszego bractwa? Mam nadzieje iż podaż szczery powód.. <Skończył pisać i z ponurą miną mruczał coś o powtórzeniu błędów, nikt nie wiedział o co chodzi, usiadł znów pod ścianą i na nowo zaczął popijać sok>

Gość

Mam teraz mały problem ja gram uczciwie od niedawna jakis tydzien wrucił pewien osobnik który okradał masowo i bardzo sie uwzioł na mnie ze niedawano bana miałam z jego powodu. Wiem ze miał pare kont i pisał wyzwiska na furum na gm na które potem dostał bana .Znam kolesia prywatnie z widzenia mieszka niedaloko mnie.napuszcza na mnie potezny klan.Jestem chory i ten koles bardzo mnie poniza na gg w grze itp. Od brastwa oczekuje pomocy wsprecie bo mnie okradl i party oraz ochrony. Zaostalam zaprosszona tutaj przez ryceza waszego co mowil ze wszyscy saprzyjazni ipanuje mila atmosfera w kalnie i ze kazdy znajdzie schronienie. Very Happy

Gość

To ja napsalam Shina kocham was <oczko>

Vissena

Ech... jednak na Nią nie ma siły. Zastanawia mnie tylko ta dwoistość płci- raz wypowiada się w rodzaju żeńskim raz w męskim. To kim Ty wogóle jesteś Shino?? Kim jest osobliwy łupieżca, wyżywający się na wszystkim i wszystkich??

Xadaras

Tarcza pęka, miecz pęka, głowa pęka, bogowie czy ja śnię, skąd ten upór i ta nieudolność.
Chyba pójdę ochłańąć. <Zanurza głowę w zimnej wodzie>
Nic nie dociera do Ciebie Pani<?>, żadne podpowiedzi, ani te życzliwe ani te delikatnie rzecz biorąć ironiczne.
Zalecam pracę nad sobą, nad każdym słwoem, bo widzisz słowa mają swą moc, nie są tylko pustym dźwiękiem, istnieje też piękna kultura słowa. <westchnął>

Scval

<siedzący w rogu mroczny elf przez cały ten czas przysłuchiwał się rozważaniom swych braci i sióstr, coś szepcząc do siebie i rozmyślając, nieraz także potakując głową. W pewnym momencie odetchnął głęboko, przetarł dłonią twarz, po czym podniósł leżące obok niego na niewielkim, drewnianym stoliku pióro, zamoczył w atramencie i począł pisac. Gdy skończył, kartkę zwinął i schował do sakwy swej, po czym też począł drugą kartkę zapisywac. Tą jednak dołączył do podania Shiny>

Twój sposób wyrażania się, Shino, mówi o Tobie. Wiele błędów w pisowni zastanawia mnie, czy wogóle umiesz pisac, co u maga nie spotkanie tej umiejętności jest niezykle rzadkie. Zastanawia mnie także, w jaki sposób nauczyłaś się czarów, nie potrafiąc poprawnie pisac, a także zapewne czytac, co się z tym wiąże. Twa wypowiedź daje mi do myślenia, z kim też to mamy do czynienia? Mężczyzną, czy też kobietą? Poza tym sposób Twej wypowiedzi jest chaotyczny i trudny do zrozumienia. Powiadasz także, iż szukasz klanu, który by Cię uzbroił oraz chronił. Ale czy jesteś tego warta?

Osobiście jestem za tym, aby Twe drogi ominęły nas i z nami się nie wiązały. Jednak jak to się potoczy, zobaczymy.

Scval

Gość

wstompie do kalnu po powrocie z banicyji niezaslużonej. Gadalam na iru z mg i bedzie krotko - 7 ni.Avadona w tym czasie prosze o zrobienie.